Od pewnego czasu można zauważyć pewien trend w sprzedawanych
gazetach papierowych – są do nich dodawane książki po niższej cenie niż w
normalnej księgarni. Nie wiem z czego to wynika – czy te czasopisma tak źle się
sprzedają czy może tytuły książkowe nieco zalegały na półkach, w każdym razie
myślę, że dla książkoholików to niezła gratka. Jednak o ile w empiku (dlaczego nie pójdę do empiku)
czy w innym większym kiosku można mieć wybór w dodatkach albo przynajmniej zobaczyć
gdzie jaką książkę dodali, o tyle w małych kioskach trudno, żeby było wszystko.
Jakie macie sposoby na dowiadywanie się „co w trawie piszczy”?
Ostatnio
widziałam reklamę ”Pani Domu” z ciekawymi książkami i chyba się skuszę.
Znalazłam też stronę dodatkidogazet.pl gdzie od razu mogłam zerknąć na cenę –
nie jest źle..
Oczywiście super są też promocje w Biedronce i Lidlu. Chociaż akurat w Biedronce koło mnie nie ma nigdy tych książek, które
reklamują, więc wybierając się na polowania nigdy nie wiem z czym wrócę. Ale
zawsze cena jest przystępna.
Chociaż patrząc na razie na moje ostatnie zdobycze chyba na
razie będę się musiała ograniczyć...
Ja nigdy specjalnie nie szukam żadnych promocji, tylko starcza mi to, co od czasu do czasu uda mi się przez przypadek upolować ;) Teraz jest tyle promocji, że gdybym miała wszystko śledzić to nie dałabym rady ;)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie ja tez tak mialam, ale widzę, że na FB niektórzy piszą gdzie jaka promocja i się zastanawiałam skąd wiedzą:)
UsuńTeż jeszcze nie miałam okazji kupić gazety z książką, ale może dlatego, że nic mnie nie poruszyło. W każdym razie to nie taki głupi pomysł:)
OdpowiedzUsuńja ostatnio tylko Vivę z Norą Roberts, było 16 różnych do wyboru:)
UsuńJa zawsze zaglądam na stronę, którą podałaś. Poza ty mój ulubiony kiosk jest dobrze zaopatrzony, więc często do niego zaglądam :)
OdpowiedzUsuńWłasnie przez przypadek na nią trafiłam, myslalam, że jeszcze cos takiego gdzies jest, ale na razie ta mi wystarcza:)
UsuńPromocje w biedronce są wspaniałe... Ale muszę powiedzieć, że z gazetą jeszcze nic nie kupiłam, z tego co pamiętam, bo nigdy niczego ciekawego nie widzę ;) Ale na stronę zajrzę. Tak to po prostu kupuję sobie internetowo, no chyba, że jest jakaś fajna noworoczna promocja w "stacjonarkach"
OdpowiedzUsuńTeż przeważnie kupuję internetowo, ale ta przesyłka... Chociaz przed świetami trafiłam na promocję w Wydawnictwie Muza gdzie chyba powyzej 75 pln była przesyłka gratis. A w tej cenie zdołałam wybrać pięć książek:)
UsuńJa zwykle tak mam, że zawsze przegapię, jak dodają książki do gazet. Nie mam czasu sprawdzać tego w internecie, dlatego tak wychodzi...
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie kupiłam książki wraz z gazetą, może dlatego, że się specjalnie nie rozglądałam :)
OdpowiedzUsuń