Wydawnictwo W.A.B. 2019 Liczba stron 352 |
Nowy rok zaczynam od książki,
która będzie mieć premię pod koniec stycznia. Jest to thriller, którego akcja
dzieje się w ciągu jednego dnia, a narratorem jest główny bohater. Paul i Mia
wiodą szczęśliwe życie w amerykańskim miasteczku wraz z dwoma uroczymi synkami.
Wszystko wygląda idealnie, ale w miarę poznawania ich historii okazuje się
jednak, że to wszystko ułuda.
Pewnego dnia Paul zabiera swoją
żonę do ich domku nad jeziorem, gdzie mają spędzić romantyczny weekend tylko we
dwoje. Ta podróż trwa do około setnej strony i muszę przyznać, że nieco mi się
dłużyła. W powietrzu czuć zbliżające się jakieś wydarzenie, ale w sumie
nie wiadomo czy się bać czy czuć ekscytację. To, że główny bohater jest
narratorem pozwala poznać jego myśli, sekrety i to, czym się kieruje. A jest to
bohater wyjątkowo antypatyczny, skoncentrowany wyłącznie na sobie i swoich potrzebach. Wszystko kalkulujący,
dążący do celu za wszelką cenę. Przy tym jest to osoba nie uznająca porażek, a
jeśli taka mu się przydarza obraca ją w impuls do działania.
Jego żona wygląda na jego ofiarę –
pochodząca z bogatej rodziny, piękna, inteligentna, urocza. Wymarzona partnerka
dla psychopaty, który chce stwarzać pozory perfekcyjnej rodziny.
Po przyjechaniu do domku akcja
nieco nabiera tempa, pojawia się też trzeci bohater, sąsiad Buck, który
zaprzyjaźnił się już wcześniej z Mią. Wprowadza to nieco komplikacji, zwłaszcza
dla Paula, ale też rodzi się w czytelniku myśl, że może Mia nie jest do końca
szczera ze swoim mężem?
Koniec jest zaskakujący i to mi
się w tej książce podobało. Poza tym główny bohater wywołuje emocje, bardzo negatywne,
w pewnym momencie nie można już czytać jego rozmyślań, natomiast istotne, że
nie jest on mdły ani nijaki.
Bardzo ciekawa książka. Warto
przebrnąć przez podróż do domku, bo nad jeziorem akcja bardzo ciekawie się
rozkręca. Polecam!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję
Lubię zaskakujące zakończenia więc zapisuję sobie ten tytuł.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńI takie książki lubię, więc chętnie po nią sięgnę. Tytuł zapisany :)
OdpowiedzUsuń