czwartek, 18 grudnia 2014

Nikt mi się nie oprze, Susan Elizabeth Phillips

Amber 2012

Liczba stron 448
Bardzo ciepła opowieść, której akcja rozgrywa się w prowincjonalnym teksańskim miasteczku. O ile nie przepadam za romansidłami, to ten mnie naprawdę ujął.
Zadziorna główna bohaterka i mężczyzna ideał. Meg stała się wrogiem numer jeden w miasteczku, kiedy po rozmowie z nią jej przyjaciółka odwołała ślub. Jednak duma nie pozwoliła jej stamtąd wyjechać, mimo, że musiała zmierzyć się z obecną wszędzie wrogością. Natomiast Ted to wymarzony mężczyzna dla wszystkich (prawie) mieszkanek tego miasteczka. Inteligentny, bogaty burmistrz, budzący uznanie we wszystkich mieszkańcach. Kobiety do niego lgną, jednak on nie potrafi zakochać się na zabój.
Każdy rozdział kończy się w jakimś zaskakującym momencie, co sprawia, że chce się daje czytać. Można zarwać jedną noc, bo akcja wartko mknie do przodu. Nie znałam wcześniej tej autorki, ale ta książka jest jedną z kilku, które opisują mieszkańców Wynette. Już spieszę po następną, bo rzeczywiście czyta się jednym tchem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz